niedziela, 27 września 2009

Spakowane ubrania = 20,5kg a reszta?

Pozytywy dnia:
- spakowałem ubrania łącznie z butami co waży lekko ponad 20 kilo (razem z walizką)
- spotkalimy się ze znajomymi w starej-noowootwartej pizzerii :) była pycha
- odwidzieliśmy włości ziemskie znajomych
- spotkaliśmy się z bratem Malinki oraz z jego dziećmi. Niestety albo i stety spały ;-P
- w 30% uporządkowałem dane na dysku twardym
- nauczyłem się umieszczać posty ze zdjęciami wysyłając tylko e-mail z telefonu (przykład poprzedni post)
- banalnie można połączyć profile bloggera z facebookiem

Co do przydatnych rad dotyczących pakowania to postaram się jako tą wiedzę usystematyzować i opublikować w którymś dniu kolejnym, ale to już nastąpi po generalnym spakowaniu, kiedy będę mieć bagaż główny równy 20 kilo + podręczny około 6 kilo + laptop.
Dlaczego i po co są te limity?!? Jak można się spakować w 20 kilo - waga walizki i wyjechać na cały rok!!! Gratuluje osobie której jej się to uda i weźmie wszystko co potrzebne. A osobie, która ustawiła taki regulamin hmmm... bez komentarza. Najgorsze jest to, że każdy dodatkowy kilogram kosztuje 25€!!! Grrr

Brak komentarzy: