sobota, 27 marca 2010

Impreza dla nasto...latków

Kolejny dzień pracy dla agencji, tym razem przyjęcie dla nastolatków 16-19 lat w prywatnym mieszkaniu. Na początku pomogłem przygotować przepyszne bułeczki z kawałkiem schabu i cebulą. Później już tylko roznosiłem jedzenie, zbierałem puste puszki i ewentualnie dawałem znać przełożonemu jeśli zauważyłem kogoś za bardzo podpitego… Raz musiałem posprzątać wywróconą taczkę z kamieniami, ale ogólnie to było najprostsze przyjęcie do tej pory. Na szczęście nie musiałem serwować alkoholi (tym już zajmowali się rodzice). Na tym przyjęciu oprócz zamówionych kelnerów i kucharzy była dodatkowo ochrona! Po prostu dom prywatny został zamieniony na ten wieczór w dyskotekę razem z DJ-ami. Parkiet powstał poprzez przykrycie basenu specjalnymi deskami i zabawa trwała. Ja skończyłem pracę przed 23.

Wejście na prywatną imprezę. Jeszcze podczas przygotowań

Brak komentarzy: