poniedziałek, 22 marca 2010

Ponownie bez pracy...

Po całonocnym odpoczynku po wczorajszej pracy i słabym zarobku zadzwoniłem do osoby, która miała mieć dla mnie pracę na różnych budowach. Dla tego robiłem green card. Niestety okazało się, ze już nikogo nie potrzebują. Co za mój niefart... Co mogę zrobić aby coś zmienić? Do tego w szkole cały czas załamuję się poziomem nauczyciela i nauczania...

Brak komentarzy: