piątek, 16 października 2009

Rozmawiaj, szukaj i miej refleks!

Plan był bardzo ambitny: wstać razem z Malinką, pojechać do szkoły i uczyć się angielskiego. Plan został tylko planem a wstałem o 9:04. Niestety już się nie wyrobiłem na wspaniały bezpośredni autobus do centrum i pojechałem takim, który zabiera ludzi z różnych zakamarków północnej części Sydney, ale dzięki temu obejrzałem sobie kolejny odcinek Friends-ów oczywiście po angielsku.
Jak tylko dojechałem do centrum, przeszedłem się do biura zrobić kilka wydruków i tak zeszło się z 20 minut, zresztą bardzo miło, ponieważ jak to po każdej wizycie bardzo dużo rzeczy się dowiedziałem w rozmowie z Pawłem. Zmierzając do szkoły spotkałem Zuzę z biura i dzięki niej dowiedziałem się o nazwę ulicy na której będę mieć jutrzejsze interview. Po wymianie jeszcze kilku zdań zmieniłem plany i poszedłem sprawdzić gdzie dokładnie się znajduje to miejsce, które od wczoraj nie daje mi spokoju.




Już byłem prawie spóźniony, więc szybkim marszem doszedłem na zajęcia. Jak tylko wszedłem do sali i nauczycielka zaczęła zajęcia, zadzwonił mi telefon. Zapomniałem wyłączyć dźwięku :( Patrze kto to... i oczywiście Gal Anonim nie wyświetla numeru. Więc w pośpiechu próbuję przecisnąć się przez miejsca pomiędzy ścianą i osobami siedzącymi przy ławkach. Już dotykam klamki i naciskam przycisk odbierający połączenie, gdy szanowny Pan Gal Anonim stracił nadzieję, że odbiorę. Mój telefon wyświetla mi już tylko informację, że mam jedno nieodebrane połączenie od nieznanego numeru. Sekunda więcej i bym odebrał... Mam nadzieję że dostanę jeszcze jedną szansę, w końcu do trzech razy sztuka :)
Po zajęciach jeszcze trochę z Malinką pozostaliśmy on-line w szkole i następnie wybraliśmy się coś przekąsić, na festiwal jedzenia. Niestety nic nas tam nie zadowalało, jeśli chodzi o przygotowanie (wszystko smażone w tłuszczu) oraz cenowo. Ciężko było cokolwiek znaleźć poniżej 6-8 dolarów. Pojechaliśmy więc do domu gdzie zamiast przygotowywać się do swojego interview piszę posta na bloga, redaguję resume, oglądam film...

Do jutra! :)

Brak komentarzy: