Wczoraj Malinka mnie poprosiła, abym pomógł jej koleżance ze szkoły wybrać laptopa, jakiego ma kupić. Ja jako osoba która trochę się zna na elektronice jeszcze w czasie zajęć Malinki wybrałem się z Jacqueline do kilku lokali z komputerami, elektroniką. 3 sklepy, 2 godziny i 1 kilometr później Jackie stała się szczęśliwą posiadaczką laptopa razem z systemem operacyjnym oraz programem antywirusowym. Ja się wybrałem do szkoły, gdzie okazało się, że wszystkie grupy zostały przemieszane. W mojej nowej niestety jest o jednego Polaka więcej, ale za to bardzo ciekawy nauczyciel. Na pewno będzie lepszy od tego poprzedniego.
Po zajęciach część starej klasy wybrała się na dla nich cotygodniowy koncert reggae. Razem z Malinką dołączyliśmy do nich!
Malinka z swoim piwkiem, a dokładnie cydrem.
I koncert na żywo czas zacząć!
Do tego trochę gry w bilarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz