Blog opisujący duże podróże, ale też będą i te mniejsze. Zaczęło się od Australii, była podróż do Argentyny i będą kolejne!
sobota, 5 grudnia 2009
Co dalej?
Dzień podobny do poprzednich, w sumie mało co można opisywać. No może za wyjątkiem, że oddzwonił do mnie ten koleś z czwartku i mnie przeprosił... Ale i tak na razie nie wiadomo, co z tego będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz